Owoce czarnego bzu rosną w sierpniu i wrześniu, zbieramy dojrzałe, ale nieprzejrzałe owoce, ścinając całe baldachimy. W międzyczasie oddzielamy kwiaty od gałązek, dokładnie jest kształtować więc ponad słojem, który niebawem wykorzystamy, albowiem będą do niego przypadać pyłki kwiatowe, które są dzisiaj naszym super food. Na noc zostawiam konfiturę bez nałożenia i wcześnie ponownie podgrzewam około 15 minut.